Dobrą metaforą festiwalu była „Plastelina” [na zdjęciu] Rosjanina Wasilija Sigariewa, w reżyserii Rumuna Radu Afrima. Spektakl przedstawia postkomunistyczną, absurdalną i smutną rzeczywistość, świat, który mógłby być metaforą właściwie każdego kraju Europy Wschodniej. Sztuka rosyjskiego dramaturga, grana przez rumuńskich aktorów, którzy dodatkowo wplatają w swoje kwestie polskie słowa, pokazuje jak trudno społeczeństwu wychodzącemu z systemu realnego socjalizmu dostosować się do wymagań nowej epoki, jak uniwersalne jest zagubienie w chaosie zmian, gdzie nic już nie znaczy tego, co dawniej.
Spektakl nie pozwala widzowi poczuć się dobrze, nie pozwala mu wpaść w samozadowolenie, przypomina mu, że w pięknym, kolorowym kapitalizmie jest mnóstwo ludzi przegranych, niedostosowanych do nowej rzeczywistości outsiderów.
<Letni i uspokojony po festiwalu „Bliscy Nieznajomi”>
Michał Danielewski, Gazeta Wyborcza Poznań